Jak wynająć mieszkanie w Ameryce?

Podziel się:

Tweet

Kilka tygodni temu pisałam o tym, jak wyglądają mieszkania w Ameryce. Już wtedy chodził mi po głowie pomysł by napisać o tym jak właściwie wynająć mieszkanie w Ameryce? Jak zacząć, z czym to się je i ile to kosztuje?

Kto może wynająć?

Na początku mogłoby się wydawać, że żeby wynająć mieszkanie w USA trzeba mieć tutaj legalny pobyt, pracę i jakiś dowód na swój status. Otóż nie, formalnie może wynająć każdy, czy to turysta czy nawet osoby będące nielegalnie. Oczywiście kwestia tego, czy właściciel zechce takiej osobie wynająć to inna sprawa, ale każdym właścicielem można próbować się z dogadać. Jeśli właściciel to firma, to tym lepiej, bo firmom (np. właścicielom osiedli mieszkaniowych) bardziej zależy na wynajmie mieszkań, mają w tym duże doświadczenie, nie boją się tak jak prywatne osoby i nie ma z tym problemu. Potem dochodzi kwestia okresu wynajmu. Koszt miesięczny często zależy od tego, czy podpisuje się umowę na 12 miesięcy czy na mieszkanie z miesiąca na miesiąc. Ta pierwsza opcja naturalnie jest tańsza i nie obawiałabym się jej podpisywania, bo jeśli zdarzy się, że trzeba się wyprowadzić wcześniej, to są sposoby na uniknięcie kary (zwykle w wysokości 1 dodatkowego miesiąca wynajmu) na przykład poprzez znalezienie nowego lokatora na swoje miejsce, lub poprzez 60-dniowy okres „wypowiedzenia”. Jest jeszcze kwestia udowodnienia swoich zarobków. Tego Amerykanie niestety pilnują dość skrupulatnie i bardzo często czy to osoba prywatna czy firma proszą o udokumentowanie swoich dochodów przez na przykład stan konta. Jeśli stan konta nie powala, to można poprosić kogoś zaufanego (lub raczej kogoś, kto ufa Tobie) o wsparcie swoim kontem i zarobkami poprzez podpisanie umowy wynajmu razem z Tobą (tzw. co-signer). Jeśli i o to trudna, to trzeba szukać wszelkich dowodów na to, że ma się jakiekolwiek zabezpieczenie finansowe i jest się osobą rzetelną i odpowiedzialną. Status imigracyjny ma najmniej do rzeczy. Oczywiście padnie pytanie o numer Social Security, ale Amerykanie raczej są przyzwyczajeni do tego, że wiele osób w USA tego numeru nie posiada.

Gdzie szukać?

My za pierwszym razem planując wynajem mieszkania i chcąc się zorientować w cenach trafiliśmy na portale apartmentlist.com i apartments.com. Jest to jakaś opcja, ale dosyć ograniczona. Mamy tam wybór mieszkań tylko w tzw. Communities, czyli osiedlach, gdzie pojedyncze mieszkania nie są własnościami prywatnymi, lecz są wynajmowane przez jedno wspólne biuro.

Naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem na początek jest craigslist.org, czyli tablica ogłoszeń – bardzo prosty a wręcz prymitywny portal, ale skuteczny. Jest to chyba najpopularniejszy portal do poszukiwania wszelkiego rodzaju rzeczy: mieszkań, pracy, oferowanych usług, a także używanych (choć nie tylko) przedmiotów wszelkiego rodzaju. Jest to też dobre źródło informacji o aktualnych cenach, tak więc nawet jeśli ktoś dopiero próbuje zorientować się w cenie wynajmu, to craigslist jest dobrym punktem odniesienia.

Craigslist miewa różne opinie wśród ludzi. Niektórzy wszystko kupują tylko tam, inni z tej strony nigdy nie skorzystają, gdyż słyszeli o wielu przestępstwach. My korzystamy z craigslist całkiem regularnie przy okazji różnych zakupów, jak np. samochód, kanapa, elektronika i z odrobiną uwagi dotychczas wszystko było ok.

Jak szukać?

Tak więc wchodzimy na www.craigslist.org i wybieramy stan oraz główną miejscowość najbliższą naszego docelowego rejonu. W naszym wypadku jest to California i San Francisco Bay Area. Pojawiają nam się wszelkiego rodzaju kategorie ogłoszeń. Interesuje nas housing -> apts/housing. Jest też opcja rooms/shared dla tych, którzy poszukują wyłącznie pokoju do wynajęcia.

Następnie u góry mamy zakładki określające dzielnice lub rejony, w których poszukujemy mieszkania. Jeśli nie mamy jeszcze doprecyzowanej pożądanej okolicy, to zostajemy przy pierwszej, głównej zakładce, która zawiera wszystkie pozostałe.

Poniżej możemy wpisać słowo kluczowe, np. dokładne miasto, na którym nam zależy, albo inne istotne dla nas elementy mieszkania. Ja zwykle zostawiam to pole puste, by mieć jak najwięcej możliwości. Teraz ulubiony czynnik – cena :) Możemy podać cenę max, tak jak w każdym typowym innym portalu, ale początkowo też możemy zostawić pustą, by zorientować się, co możemy dostać w różnych wariantach. Dalej wybieramy ilość pokoi.

Rodzaje mieszkań w USA

I tu Ameryka wyróżnia się tym, że ilość pokoi podaje się poprzez ilość sypialni. Generalnie w rozmowach o wielkościach mieszkań zawsze wszyscy kierują się ilością sypialni. Np 2BR (Two Bedroom) to najczęściej w naszym pojęciu mieszkanie trzypokojowe, tj. 2 pokoje, salon, kuchnia. Dodatkowo bardzo często dodaje się ilość łazienek i wtedy pełne określenie mieszkania brzmi: 2 Bedroom, 1 Bathroom. Amerykanie lubią budować mieszkania tak, że łazienki są przydzielone do sypialni, stąd często można spotkać układ 2BR 2 Bath, czyli po naszemu 3 pokoje, 2 łazienki, kuchnia.
Nazywanie pokoi „bedroom” w USA może początkowo stwarzać mylne wrażenie, że są to pokoje tylko w charakterze sypialni. Ale tak naprawdę oczywiście można sobie je nich urządzić na cokolwiek innego np. biuro, pokój gościnny, pokój dla dziecka itd. Dodatkowo kawalerka określana jest mianem „studio” i w wyszukiwarkach widnieje jako „0” pokoi :))

Następnie mamy do wyboru housing type, czyli rodzaje mieszkań. Akurat te określenia potrafią przybierać różne znaczenie w różnych rejonach, ale generalnie wygląda to tak:

Apartment

Tak jak napisałam wyżej, jest to mieszkanie w osiedlu, które wynajmuje się poprzez biuro leasingowe. Całkiem fajna opcja szczególnie na początek, gdy nie chcemy martwić się o obsługę mieszkania i osiedla oraz pomoc w razie jakiejś awarii. Zwykle te mieszkania mają kilka rodzajów rozkładów, są podstawowo urządzane i wyposażane są w dokładnie ten sam sposób (meble i urządzenia w kuchni, łazienki). Dodatkowo często dostępne są bardzo przyjemne atrakcje dla mieszkańców tj. siłownia, basen, bilard, miejsce na grilla, kort tenisowy. W Kalifornii bywają też bardzo ładne tereny, piękna zieleń, palmy, odkryty basen, a to zdecydowanie przyciąga i umila czas.

W naszym Community mamy właśnie takie cuda jak basen i siłownię, tak więc jest to nieoceniona zaleta :))

Community Apartments mają niewątpliwe plusy, ale jest też mają kilka minusów. W Ameryce domy buduje się głównie z drewnianych płyt co skutkuje częstym przypominaniem o sobie sąsiadom, i odwrotnie. Często słychać nawet zwykłe kroki nad głową, wodę płynącą w rurach w ścianie, czasem nawet głośniej nastawiony telewizor sąsiada! Na szczęśce nasze doświadczenia nie były dotychczas jakieś drastyczne i opiszę je osobno niebawem, ale słyszałam o wielu różnych przypadkach. Dlatego przy wynajmie mieszkania w Community pojawić się może dylemat, czy wynająć mieszkanie na samej górze (zwykle nie ma wind i są ok 3-4 piętra) i nie słyszeć nikogo nad sobą, czy wygodniej, na dole, ale jednak z ryzykiem odgłosów :)

Condominium
W Polsce kondominium oznacza prywatne, jednorodzinne domy na wspólnym osiedlu. Tutaj spotkałam się z różnym zastosowaniem tego słowa, ale oficjalnie powinno odnosić się do podobnych mieszkań jak Community Apartments tylko, że każde mieszkanie jest własnościowe.

House
Wolnostojący dom. Najczęściej z kawałkiem działki / podwórka, kominkiem i garażem. Super opcja, z reguły droższa niż mieszkanie osiedlowe o tym samym standardzie.

Townhouse
Najczęściej dwu-trzy piętrowy dom w szeregówce.

In Law
To jest mniejszy dom/mieszkanie na terenie należącym do większego, głównego domu.

Są to podstawowe kategorie, pozostałe są pochodne tych wymienionych i ponieważ są mniej typowe/popularne, najlepiej po prostu samemu sprawdzić co się pod nimi kryje. Można oczywiście wybrać „any housing type”, tj. wszystkie opcje i sugerować się już tylko poszczególnymi kryteriami związanymi z konkretną ofertą.

Co dalej?

Następnie polecam zaznaczyć opcję „pic” tj. selekcji ofert tylko ze zdjęciami i wybrać opcję galerii, w której zdjęcia są dobrze widoczne. Dodatkowo można filtrować wyszukiwanie pod kątem zezwoleń na posiadanie psa lub kota.

Nie do wiary ile ogłoszeń nie zawiera zdjęć. Chyba nigdy nie zgadniemy czym się kierują ogłaszający i ewentualni zainteresowani, jeśli nie zdjęciami miejsca. Ponadto, trzeba pamiętać, że o ile w ogłoszeniu nie jest napisane, że mieszkanie jest furnished tj. umeblowane, to zdjęcia z umeblowanym wnętrzem mają tylko ładnie wyglądać, a w rzeczywistości żadne z tych mebli nie są wliczone w wynajem.

Następnie pozostaje skontaktować się z autorami wybranych ogłoszeń, zapytać, czy ogłoszenie jest nadal aktualne i umówić się na obejrzenie. Czasem są podane dokładne numery tel. lub adresy mailowe, ale często również nie ma żadnych danych i pozostaje nam odpowiedzieć poprzez opcję „reply” u góry danego ogłoszenia. Ta opcja pozwala zachować anonimowy adres zarówno dla autora oferty jak i dla osoby na nią odpowiadającej.
W niektórych ogłoszeniach można znaleźć informację nt. Open House, czyli terminu, gdy mieszkanie jest ogólnodostępne do oglądania. W takim wypadku nie trzeba się specjalnie umawiać.

Warunki

Teraz wymogi, jakie trzeba spełniać, by dostać zgodę na wynajem. Oczywiście wiele zależy od właściciela, i czasem można dogadać się na specjalne warunki, ale najczęściej trzeba pochwalić się doskonałą historią kredytową oraz zwykle potrzebne są referencje od właścicieli poprzednich mieszkań, w których mieszkaliśmy ;-)
Jeśli właściciele zamierzają sprawdzać Twoją historię, to najczęściej trzeba wpłacić „application fee” ok. $30 i wypełnić szczegółowy formularz na temat własnej osoby i innych lokatorów (o zgrozo!). Następnie na podstawie formularza, dowodu wpłaty, a czasem nawet najlepszej złożonej oferty cenowej, właściciel wybiera sobie najlepszych kandydatów. Generalnie najlepiej unikać ofert z application fee (przy składaniu aplikacji do 10 mieszkań byłaby to duża suma!), a w razie trudnych do spełnienia wymogów najlepiej wydobyć z siebie szczególne zdolności przekonywania.

Nam na szczęście udało się uniknąć takich „przyjemności” i dotychczas wynajmowaliśmy 2 pokoje w domu znajomych, a teraz mamy przytulne 1BR w Community w San Bruno, gdzie biuro leasingowe traktuje nas całkiem przyjaźnie. Co prawda nie mając jeszcze historii kredytowej musieliśmy do wynajmu dołączyć jeszcze jedną osobę, ale być może i bez tego udałoby nam się ich przekonać o naszej rzetelności :)

Ah, kolejna ważna kwestia. Pożądany termin wynajmu przez wynajmującego najczęściej jest podawany w ogłoszeniu i zwykle jest to min. 12 miesięcy. W przypadku Communities można wynająć na krócej, lecz wtedy jest droższy czynsz. Przerwanie okresu wynajmu wiąże się z utratą zaliczki i czasem opłatą za kolejny miesiąc, o ile nie zobowiązaniem do płacenia do końca trwania umowy. Warto pytać o możliwość znalezienia kandydata na swoje miejsce na własną rękę – wtedy zwykle unikamy wszelkich kar i jest ok.

Opinie?

W przypadku zdecydowania się na Community Apartment można sprawdzić opinie o właściwie wszystkich osiedlach w USA na stronie www.apartmentratings.com. Mamy jednak pewną wątpliwość. Fenomenem jest to, że gdyby sugerować się tamtejszymi opiniami, to właściwie mało które osiedle nadawałoby się w ogóle do mieszkania!:) Na pewno trzeba starać się wyrobić własne zdanie po wstępnym spotkaniu w biurze leasingowym, fajnie byłoby popytać mieszkańców, których można spotkać na terenie, ale coś musi być dziwnego w tym, że wiele osiedli ma 0% poleceń. Być może są to praktyki konkurencji i stąd taka ilość negatywnych opinii. Poza tym trafiałam na opinie, gdzie oburzony autor pisał, że mieszkał w danym mieszkaniu 15 lat i już nie zamierza dłużej, bo został źle potraktowany przez biuro przy załatwianiu jakiejś sprawy . No ciekawe, czy naprawdę było mu tak źle skoro mieszkał tak długo?

Ceny wynajmu mieszkań w USA

Jeśli chodzi o ceny wynajmu mieszkań w USA, to wiadomo, czynników jest tak wiele i ceny są tak różne, że nie ma jednej odpowiedzi. W samej Kalifornii bardzo wiele zależy od dokładnego położenia mieszkania, oraz tak jak wszędzie – od wielkości i standardu.

Gdybym miała nakreślić jakieś przedziały cenowe przynajmniej w północnej Kalifornii tj. San Francisco i Dolina Krzemowa, to w typowym standardzie zakres cen miesięcznego wynajmu (przy umowie na 12 miesięcy) wygląda następująco:

– Studio – $1200 – $1800
– 1 BR – $1600 – $2500
– 2 BR – $2000 – $3500
– 3 BR i więcej – od $3000

Po wschodniej stronie Doliny Krzemowej jest trochę taniej, więc dolne progi cenowe raczej tyczą się m.in. Fremont i Union City, Oakland jest również tańsze niż San Francisco. Najdrożej jest w samym San Francisco, Menlo Park, Palo Alto, Mountain View. Całkiem rozsądne ceny są w San Jose, które leży na południu Zatoki San Francisco, u zbiegu obu brzegów.

Generalnie w USA ceny mieszkań wahają się bardzo, ale należy być przygotowanym na wydatek od $1000 (niewielkie miejscowości, niewielkie mieszkania) do $3500 miesięcznie (większe domy, lepsze okolice). W Kalifornii powyżej $4000 można liczyć na luksusowy standard mniejszych mieszkań lub na zwykły standard dużych domów.

Gdybyście mieli jakieś pytania, informacje, lub chcieli podzielić się własnymi doświadczeniami związanymi z wynajmem mieszkań, to gorąco zachęcam do dodawania komentarzy lub wysyłania emaili. Chętnie poczytamy, odpowiemy i w miarę możliwości lub potrzeby – podpowiemy! :)