Od zawsze wiadomo, że Amerykanie lubią koloryzować i przedstawiać prawdę w innym świetle. Umieją dobierać słowa tak, żeby nie można było im nic zarzucić, mieć do nich o cokolwiek pretensję lub żal.

Przykład: Właściciel naszego domu jest bardzo wrażliwy na punkcie utrzymywania 'ogrodu’. Zagląda tu co parę miesięcy i sprawdza, czy chwasty są wyrwane i liście pozamiatane. Najwyraźniej ostatnio nie spodobało mu się, że jest są chwasty w tylnej części ogrodu (za domem – tam, gdzie nikt nie chodzi…). Jak nas spotkał, to zamiast od razu zapytać o to i poprosić o wyrwanie, to:

– Czy Kelly (żona) dzwoniła do Was dzisiaj?
– Nie, nie dzwoniła. A co się stało?
– A, bo widziała te chwasty za domem i chciała zadzwonić z prośbą o ich powyrywanie.

Jaki jest efekt? To nie on zwraca nam uwagę. To nie z nim mamy dyskutować o tym, jak, skąd i kiedy te chwasty. To tylko jego żona ma do nas sprawę, a on unika niewygodnej rozmowy.

Sytuacja jakich wiele. A my ciągle tego owijania w bawełnę nie umiemy się nauczyć!

Zobacz też: Jakim tonem Amerykanie zwracają komuś uwagę?

Jednak hitem była inna sytuacja z ostatnich 1-2 tygodni.

Przez kilka dni Kuba wynajmował mieszkanie na Airbnb w Hollywood. Jednego dnia od 8 do 11 rano było czyszczenie ulicy, na której parkował, a we wtorek na ulicy obok. W Stanach w dużych miastach czyszczenie ulic jest częstym warunkiem, który determinuje, w jakich dniach i godzinach nie można na danej ulicy parkować. Pierwszego dnia Kuba wstał rano by przestawić samochód. Drugiego dnia także tyle, że przestawił na inną ulicę, gdzie też był zakaz parkowania w danym czasie i dostał mandat $60.

Zobacz też: Mandat za Parkowanie – Zasady Parkowania w Ameryce

Znalazł w opiniach tego mieszkania na Airbnb, że właściciel poradził komuś, co zrobić w razie otrzymania mandatu. Napisał do właściciela, i dostał odpowiedź:

amerykanie-usa-ameryka-kultura-10

WHAT? :D

Właściciel mieszkania po pierwsze współczuje Kubie, po drugie bardzo umiejętnie zasugerował oszukanie systemu używając słów tak, aby nie można było mu zarzucić namawiania do kłamstwa.

Ta wiadomość to piękna esencja amerykańskiego załatwiania spraw. Sztuka, którą Amerykanie mają we krwi a my Polacy z trudem staramy się ją pojąć na kursach sprzedażowych.

Zobacz też:
Czym różnią się zasady ruchu w USA od zasad w Polsce?
Dostałeś mandat za prędkość w Ameryce? Czeka Cię podwójna rata ubezpieczenia samochodowego.

Podobne Posty