Czekałam na to od kilku miesięcy! Ale zawsze uważałam, że warto poczekać do czasu, gdy będzie już wszystko gotowe i oficjalne. Pracowaliśmy na to cały ostatni rok, a od grudnia byliśmy po uszy zatraceni w planowaniu i urządzaniu. I teraz mamy. 2 własne marki w Ameryce. Splendid Studio i MarketMe. Ileż one dają radości i satysfakcji!
Wspominałam już między wierszami, że zajmujemy się produkcją video. Największym mistrzem w tej dziedzinie jest Jakub, ja go zawsze wspieram w pomysłach, organizacji produkcji, kontaktach z Klientami. On ma doskonałe oko jeśli chodzi o ujęcia, montaż, finalny efekt materiału. W dodatku Kuba jest doskonałym plannerem! Pomimo tysiąca biznesowych wątków potrafi wszystko poukładać równo na półkach.
Dlatego zawsze podziwiam go, że potrafi nie tylko rozkręcać markę tutaj, ale i prowadzić nasz biznes w Polsce. Na odległość, przez Skype, najczęściej codziennie, po nocach. Do tego trzeba końskiej siły. On ją ma.
W Warszawie mamy firmę video – SensiMedia i studio filmowo-fotograficzne – Studio Sensi. SensiMedia realizuje filmy reklamowe i marketingowe. W Studio Sensi dzieją się najrozmaitsze produkcje, od filmów reklamowych, wystąpień Prezesów, po teledyski i sesje zdjęciowe do magazynów oraz katalogów. Odwiedzało nas również wiele gwiazd polskiego show biznesu, m.in. Doda, Anja Rubik, Natalia Siwiec, Joanna Moro, Natalia Lesz, Danuta Stenka, Weronika Książkiewicz, Anna Dereszowska, Antoni Pawlicki, Maciej Orłoś i inni. Jesteśmy dumni z naszego miejsca, ale zarządzanie nim zza oceanu nie jest proste głównie ze względu na różnicę czasu!
Tak więc do USA wyjechaliśmy z marzeniem stworzenia drugiej (i większej!) SensiMedii i drugiego Studia Sensi. Obecny etap wciąż uważamy za początkujący, ale sam start był przetrudny. Nie znaliśmy tutaj nikogo z branży. Wysyłaliśmy hurtowo maile, jeszcze przed wylotem. Opłacało się. Poznaliśmy Jessego, który urodził się w San Francisco i prowadził niewielką firmę video. Bardzo podobało mu się nasze portfolio. Był otwarty na wszystko, co proponowaliśmy. Został naszym partnerem i razem prowadzimy teraz obie marki. W międzyczasie ok rok nam zajęło, by załatwić formalne kwestie, tj. przede wszystkim wizy. Postawiliśmy na Extraordinary Ability Visas – O-1 i O-2. A ponieważ załatwialiśmy wszystko na własną rękę, to był to ogromny wysiłek. Ok rok mojej pracy na min. pół etatu. Po angielsku, z prawnikami i przebojami. Uważałam, że o ile nie dyplom prawniczy to przynajmniej należy mi się nowy certyfikat językowy. Jesuniu, co to był za czas! Ale udało się..
Teraz skupiamy się na rozwoju marek. MarketMe zajmuje się produkcją filmów marketingowych i korporacyjnych, ich pozycjonowaniem oraz tworzeniem pozostałej części kontentu spójnego z komunikacją marki (strony internetowe, zdjęcia produktów). Dodatkowo zawsze chcieliśmy otworzyć w Dolinie Krzemowej studio, które reprezentowałoby naszą markę produkującą sesje zdjęciowye, a także gościło inne ekipy realizujące własne projekty. Znaleźliśmy odpowiednie miejsce i zaczęliśmy tworzenie marki Splendid Studio. Przygotowanie Studia to wielkie przedsięwzięcie. Zależało nam na znalezieniu dużej przestrzeni, budowie białej dużej cykloramy (czyli bezcieniowego uniwersalnego tła do zdjęć), oraz dekoracji wnętrza tj. kanapy, stoliki, wydruki zdjęć na ścianie i parę innych udogodnień. Od grudnia zaczęliśmy planowanie, w lutym remont, a ostatnie kilka dni spędziłam sama na drabinie wykańczając malowanie rusztowania cykloramy, malowanie stalowych ram do przebieralni i zawieszając prawie 2-metrowe zdjęcia na wysokości 4 metrów. Efekty dają ogromną ilość satysfakcji i za tydzień organizujemy pierwszą oficjalną imprezę świętującą otwarcie!
Ps. Pamiętacie zdjęcia rozmaitych oldschoolowych samochodów na facebooku parkujących pod naszymi drzwiami? To właśnie przed Studiem miewamy takie okazy.
A oto jak studio wyglądało w czasie remontu.
I video – 5 ciężkich dni w minutę :)
Nawiązując do jednego z moich ostatnich postów na FB, to właśnie głównie z powodu otwarcia biura i studia w San Carlos zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę bliżej pracy. Zapowiada się, że to będzie długoterminowy związek więc od początku kwietnia nasze nowe miejsce zamieszkania to Redwood City. Podobno to najlepsza okolica jeśli chodzi o pogodę w Dolinie Krzemowej! 10 minut do pracy samochodem, 25 minut rowerem. Ogródek i drzewko pomarańczowe. Nie mogę się doczekać!!!
Kiedyś miałem wyjeżdżać do pracy w USA ale jak to czasami bywa życie potoczyło się inaczej i wylądowałem w Niemczech – gdzie (co zabawne) nigdy być nie chciałem.
Poczytałem trochę bloga i teraz widzę, że właściwie nic nie straciłem, a wręcz przeciwnie – upewniłem się, że są miejsca gdzie może być lepiej niż w USA :)
Zabawne ale prawdziwe.
Może jak kiedyś zniosą te upokarzające zezwolenia na wjazd, to pojadę oglądnąć wielki kanion i ośrodek NASA bo to mnie zawsze ciekawiło i wydaje się warte obejrzenia na własne oczy.
Czyli Ameryka tak ale jedynie jako cel turystyczny :) Pozdrawiam.
Witaj JK! Wszystko rozumiem, niektórych Ameryka fascynuje i mogliby mieszkać nawet pod mostem byleby tu być, inni za żadne skarby nie przenieśliby się tu na stałe :) Tak to już jest, ale najważniejsze to wiedzieć, czego się chce lub nie chce i życie jest łatwiejsze :) Pozdrawiam i polecam Stany nawet wyłącznie w celach turystycznych!
Hej :) od lat marzę o tym, żeby wyjechać do Stanów i dziś dzięki Waszemu blogowi dowiedziałem się, że jest dla mnie szansa na legalny pobyt :) mianowicie jestem grafikiem komputerowym, jestem na ostatnim roku licencjatu na kierunku grafika komputerowa i od stycznia prowadzę własne studio graficzne. Aktualnie też przyuczam się w dziedzinie animacji 3D i motion graphics. Byłbym bardzo wdzięczny, gdybyś opisała dokładniej proces ubiegania się przez Was o wizy 0-1 i 0-2. Na stronie ambasady jest napisane „Przyznawane są uczestnikom konkretnych wydarzeń, takich jak występy artystyczne, czy seria wykładów.”. W jaki sposób Wy przedstawiliście te konkretne wydarzenia?
Z góry dziękuję za informacje.
Pozdrawiam,
Wojtek
Wiza O1 i O2 to bardzo specyficzna wiza. Gdy Kuba wybrał się do urzędu by odebrać swój SSN to Pani zapytała kim on jest, skoro dostał wizę za specjalne uzdolnienia ;) No więc ta wiza daje więcej swobody niż H1B, ale udowodnić do niej kwalifikacje to wyższa szkoła jazdy. Szczególnie liczą się nagrody, publikacje, wyróżnienia, opinie ekspertów. Nie tylko chodzi o uczestnictwo w zawodach czy konkursach ale głównie o ich wygrywanie i zdobywanie nagród. Urząd chce mieć pewność, że przyznaje wizę komuś ze specjalnymi zdolnościami docenionymi we własnym kraju i na świecie. W naszym wypadku udowadnialiśmy tworzenie ważnych projektów reklamowych dla znanych marek i znanych osób, przedstawialiśmy publikacje i opinie największych ekspertów. Niestety słowo „znane” jest wyznacznikiem przy tej wizie. Tak więc poczytaj o tym w necie i zanalizuj wymogi konfrontując z własnym doświadczeniem.
Super, byłam ciekawa czym dokładnie się zajmujecie, bardzo fajnie, że zrobiliście ten wpis! A jeszcze spytam, na czym dokładnie polegają Wasze wizy? Możecie zostać na stałe i prowadzić działalność w US, czy to jakoś inaczej wygląda?
Cieszę się, że wpis się podoba :) Kilka zdań na temat wizy O-1 pisałam tutaj – „Jak dostać wizę do USA lub zieloną kartę?”. Generalnie jest to wiza na 2-3 lata, ale najtrudniejsze to ją dostać za pierwszym razem, a potem jest opcja jej przedłużania lub składania wniosku o zieloną kartę na podstawie podobnych wymagań co do wizy. My na pewno będziemy kierować się ku zielonej karcie i tu zaczynają się nowe procedury, ale jest wystarczająco dużo czasu, by odpowiednio się przygotować.